Byłam bardzo ciekawa aby oglądać
nowy film Disneya "Ribelle – The Brave" (po polsku
"Merida Waleczna") w reżyserii Marka Andrewsa.
Mogę
powiedzieć, że mimo warstwa fabularna była dosyć prosta, film
zaskoczył mnie pod wieloma względami.
W pierwszym miejscu, po prostu
fantastyczna grafika 3D: blaski i cienie, bardzo realistyczne
krajobrazy, mimika i wspaniałe lśniące, niesforne, rude włosy
Meridy (nad którymi animatorzy spędzili prawie 3 lata!!).
Byłam zaskoczona osobowości
bohaterów: w filmie nie ma silną męską figurę ale kobiety są
prawdziwymi protagonistami – można powiedzieć, że Merida jest w
pewnym sensie personifikację feministycznych ideałów.
I w końcu byłam zaskoczona, że absolutnie nie ma historię miłosną i tradycyjny finał “żyli
długo i szczęśliwie”, no i chyba że ogólnie to coś niezwykłego.
“Ribelle – The Brave” to film
bardzo intensywny ale także zabawny, i soundtrack to naprawdę udany.
czy warto obejrzeć ten film? Ja.. polecam! ;)
czy warto obejrzeć ten film? Ja.. polecam! ;)
Włoski trailer:
Film bardzo fajny i goraco polecam, ale w oryginale - po szkocku;)
OdpowiedzUsuń