poniedziałek, 6 października 2014

Roma #1


Roma è una città magica. E' incredibile come ogni angolo nasconda storia ed antichità.
Rzym to magiczne miasto. To niesamowite jak historia i antyk czekają na Ciebie na każdym rogu ulicy.



La mia passeggiata inizia in Largo di Torre Argentina, piazza romana situata nell'antica zona di Campo Marzio dove Giulio Cesare fu assassinato nel 44 a.c. Chiudo gli occhi e, per un attimo, respiro quel profumo di eternità che sembra circondarmi.
Mój spacer zaczyna się w Largo di Torre Argentina. Plac położony w starożytnym obszarze "Campo Marzio" gdzie Juliusz Cezar został zamordowany w 44 roku p.n. Zamykam oczy, przez chwilę, wdychając zapach wieczności, który wydaję się być wszędzie.




E' caldissimo per essere autunno. Passi frettolosi, i turisti scattano fotografie, una signora sparge qualche briciola di pane per strada: il pranzo di uno degli innumerevoli gatti affamati che vivono tra i resti degli antichi tempi romani.
Jest jesień ale jest gorąco. Pośpieszne kroki, turyści robią zdjęcia, kobieta rzuca okruchy chleba na ulicy: to będzie obiad dla jednej z wielu głodnych kotów, które mieszkają w rzymskich ruinach.


Proseguo verso il Ghetto ebraico e mi fermo in Piazza Mattei. Sono stata a Roma più volte ma mai in questa zona e me ne sono presto innamorata. Stradine strette, colorate, che nascondono piccoli tesori. 
Come questo, il "Museo del Louvre", un negozietto di libri e foto vintage dalla vetrina semplicemente adorabile.
Idę dalej w kierunku getta żydowskiego i zatrzymam na Piazza Mattei. Ja już byłam w Rzymie kilka razy ale nigdy tutaj. Muszę powiedzieć, że zakochałam się w tym miejscu. Wąskie i kolorowe uliczki, które ukrywają specjalne niespodzianki. Jak ten "Museo del Louvre" - mały sklep z starymi książkami i zdjęciami z po prostu uroczą witrynę.







E finalmente arrivo al Ghetto ebraico, pieno di ristoranti, forni e pasticcerie kosher. C'è un'atmosfera speciale qui. Costeggio la Sinagoga e mi dirigo verso il Lungo Tevere.
I w końcu przychodzę do getta żydowskiego gdzie można znaleźć dużo restauracji, piekarnie i cukiernie koszerne. Tutaj istnieje szczególna atmosfera. Omijam synagogę i idę dalej w kierunku Lungo Tevere.




[E la passeggiata continua! Presto la seconda parte ;) - Już wkrótce druga część mojego spaceru! Do następnego razu ;)]

2 komentarze:

  1. Piękny spacer....chciałabym też tak

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za miejsca, jaka atmosfera... Ach... rozmarzyłam się :-)

    OdpowiedzUsuń

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...